2.09.2011

Top10: bohaterowie książkowi, z którymi chcielibyśmy się zaprzyjaźnić


Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu ma blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień.

Dziś przyszła pora na... Dziesięciu bohaterów książkowych, z którymi chcielibyśmy się zaprzyjaźnić!
No to dzisiaj na tapetę leci dziesięciu bohaterów książkowych, z którymi chcielibyśmy się zaprzyjaźnić. Zaczynamy





 Gośka, bohaterka książki Wampir z M-3. Dziewczyna jest tak fajnie zakręcona, że bardzo chciałabym spędzić z nią i jej przyjacielem Markiem trochę czasu no i może zaprzyjaźnić się?











Cassia- bohaterka Dobranych. Cudowna młoda dziewczyna, która odkrywa, że wolność jest najważniejsza. Myślę, że miałybyśmy wiele wspólnych tematów. Jakoś od początku, ta dziewczyna bardzo mi się spodobała- wyczułam jej potencjał i nie zawiodłam się.
























Karen- bezkonkurencyjna bohaterka książki Dziewczyna która pływała z delfinami. Karen zauroczyła mnie i zafascynowała dosłownie od pierwszej strony. Dlaczego właśnie ona? Chyba ze względu na jej postrzeganie świata. Dla mnie stół to stół, a książka to książka. Nie bawiła się w jakieś owijanie w bawełnę, za to potrafiła inne rzeczy. Myślę, że taka przyjaciółka to skarb.







Annie Hawes- autorka i bohaterka książki Extra Virgin. Pojęcia nie mam dlaczego, ale czytając książkę tak polubiłam to dziewczę, że chciałabym się z nią zaprzyjaźnić. W końcu ile znacie osób, które porzucają ciepłe posadki i zamieszkują w obcym miejscu z całkowicie inną kulturą?









Nastia Kamieńska- bohaterka cyklu książek Aleksandry Marininy. Nastia jest osobą dość specyficzną. Nie jest piękna, nie ma rozbrajającego poczucia humoru- jest za to świetną przyjaciółką. Potrafi wysłuchać, pomóc, doradzić... a do tego częstuje kawą :) To mi wystarczy









Ania z Zielonego wzgórza- bo tak ;) Za całokształt. Zwariowana, ciepła, nieprzewidywalna, romantyczna, wierząca w ludzi, z poczuciem humoru- ideał.










Bridget Jones- sama nie wiem dlaczego. Tak zakręcona kobieta musi być jednak fajna












Severus Snape- nie lubię przesłodzonych bohaterów. Severus Snape przypadł mi do gustu już podczas czytania pierwszej książki o młodym czarodzieju. Ten facet ma w sobie coś, ale nie potrafię tego wytłumaczyć- zawsze miałam słabość do tego typu mężczyzn ;)










Ojciec Chrzestny- serio. Osoba, która tak zda o rodzinę ma u mnie plusa. A czym się zajmuje w pracy- nie moja sprawa. Strasznie polubiłam większość bohaterów Ojca Chrzestnego, no ale głowa rodziny wygrywa. To, moim zdaniem, kochający, cierpliwy i bardzo ciepły człowiek.












Elizabeth Gilbert- autorka i bohaterka książki Jedz, módl się i kochaj. Jedni uważają książkę za dobrą, inni za słabą. A ja zakochałam się w bohaterach, w bohaterce szczególnie. Dlaczego właśnie ona? Za ciekawość świata, za siłę, za miłość, przyjaźń, otwartość na innych

11 komentarzy:

  1. Do mojego rankingu też pasuje Ania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Don Corleone faktycznie rządzi!! I kilka nam się pokrywa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miło byłoby poznać Anię, z cyklu o młodym czarodzieju wybrałabym Hermionę, a od siebie dorzuciła jeszcze Elizabeth Bennet z "Dumy i uprzedzenia".

    OdpowiedzUsuń
  4. Severus Snape owszem, ale z nim to raczej na randkę bym poszła. Może, może Bridget Jones, chociaż szybko by mnie z równowagi wyprowadzała. A zgodziła nam się Ania S. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie pomyślałam o Bridget Jones:D Faktycznie to świetna dziewczyna. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. @Intueri: Hermiona... no nie wiem, dla mnie jest zbyt cukierkowa, a ja lubię wyrazistych bohaterów. Dumy i uprzedzenia nie lubię aż tak bardzo, już szybciej skłaniałabym się do bohaterki "Trędowatej".

    @Patka: Bridget jest boska i tak naturalna, z takimi odchyłami typowymi dla kobiet, że nie da się jej nie lubić

    @Smaczna Książka: na randkę? o tym nie pomyślałam. Za to, jak się okazuje, SS jest w gruncie rzeczy dobrym człowiekiem, a przez wielowymiarowość jego postaci jest człowiekiem jakich wielu na świecie i myślę, że chociaż na przyjaźń zasługuje :)

    @Kasiek: Don rządzi i to jak :) Myślałam jeszcze o Michaelu Corleone, ale później pomyślałam, że może to przez kreację Ala Pacino którego ubóstwiam, więc zostawiłam głowę rodziny

    OdpowiedzUsuń
  7. Kocham 'Ojca chrzestnego' - to wciąż jedna z moich ulubionych książek. Chyba sobie nawet niedługo przeczytam raz jeszcze, w ramach powrotu do tego, co kocham :)

    OdpowiedzUsuń
  8. o ja tez uwielbiam Severusa !!!
    i z chęcia tez bym poznała zarówno Anię :) jak i Bridget Jones

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ciekawe zestawienie. Co prawda wielu z tych pozycji nie czytałam, ale dwie z nich wylądawały właśnie na liście życzeń :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cassia strasznie mnie wkurzała. Za to Ania Shirley na pewno byłaby moją przyjaciółką. :D

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie coś więcej niż "dopisuję do listy". Chciałabym poznać Twoje zdanie.
Zanim skomentujesz zapoznaj się proszę z ZASADAMI panującymi na blogu