Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu ma blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień.
Dziś przyszła pora na... Dziesięć lektur obowiązkowych każdego nastolatka!
Nie myślę tu tylko o książce "Ania z Zielonego Wzgórza, ale o całej serii o przygodach Ani. Myślę, że żadna dziewczyna nie powinna przejść w wiek dorosły nie przeczytawszy tych książek.
Chociaż jest to książka nowa, myślę, że idealnie nadaje się na lekturę dla młodzieży. Cóż w niej przydatnego? Tematyka wolności opisana równie dosadnie co w Roku 1984 ale bardziej przystępnie (dla nieznających książki recenzja )
"Radosne i mniej radosne przygody małej dziewczynki, która po stracie rodziców dostaje się pod opiekę bogatej ciotki, surowej i chłodnej starej panny. Po paru miesiącach pobytu u ciotki Pollyannę zna i kocha całe miasteczko. Wszyscy bowiem jego mieszkańcy grają z nią w grę, której nauczył jej ojciec... w zadowolenie. Polega ona na przyjmowaniu z radością wszystkiego, co niesie los." (empik)
Przepiękna książka o dziecku, które potrafiło się cieszyć ze wszystkiego łącznie z biedą. Naprawdę polecam. (podobno kontynuacja książki też fajna ale nie czytałam)
"Mała Mary traci rodziców na skutek epidemii. Zostaje zupełnie sama, a w dodatku musi pojechać do Anglii, gdzie ma się nią zaopiekować nieznany krewny. Przybywa do jego olbrzymiej posiadłości, ale nie czuje się tu dobrze. Przyzwyczajona do luksusów, okazuje bez żenady swoje kaprysy, którymi jednak nikt się tu nie przejmuje. Pewnej nocy Mary słyszy tajemnicze krzyki. Jaką tajemnicę kryje jej nowy dom? Co wydarzyło się w ogrodzie otaczającym posiadłość?"(empik)Kolejna książka o tym, co najważniejsze w życiu- przyjaźni i lojalności.
"Pamiętnik jest przejmującym, pełnym drastycznych scen zapisem prawdziwych przeżyć dziewczyny, która przeszła przez piekło uzależnienia i której udało się zwyciężyć nałóg."(empik)
Może się to komuś wydać dziwne, ale ja tę książkę (i jej podobne) czytałam w bardzo młodym wieku i wiele mi to dało. Myślę, że w dzisiejszych czasach tym bardziej młode osoby powinny ją przeczytać.
"Szokująca relacja Christiane F., piętnastoletniej narkomanki z Berlina Zachodniego. Dziewczyna chciała, aby z zapisu magnetofonowego jej rozmów z dziennikarzami powstała ta książka, gdyż jak niemal wszyscy narkomani odczuwała przemożną chęć przełamania wstydliwej zmowy milczenia wokół plagi tego nałogu wśród dorastającej młodzieży. Załączone wypowiedzi matki Christiane oraz innych osób, z którymi się kontaktowała, mają służyć rozszerzeniu perspektywy i pomóc głębiej zrozumieć istotę problemu narkomanii. " (empik)Kolejna książka o problemie narkotyków. I tak, naprawdę uważam, że to dobra lektura dla młodzieży
"Tajemniczy, bardzo elegancki dżentelmen zakłada się z przyjaciółmi, że objedzie świat w ciągu 80 dni. Zabiera w drogę nowego służącego, Passepartout, i wyrusza z Londynu w wielką podróż, pełną przygód, niespodziewanych zwrotów akcji, podróż, na końcu której pana Fogga czeka wielkie osobiste szczęście."
Bardzo ciekawa książka, chociaż większość moich znajomych przeraziła ilość stron (wtf?)
„Dwadzieścia tysięcy mil podmorskiej żeglugi” jest jedną z najbardziej znanych powieści Juliusza Verne, uważanego za prekursora literatury science-fiction. Charyzmatyczny i Kapitan Nemo zabiera nas w tajemniczą i pełną przygód wyprawę pod powierzchnią mórz i oceanów na pokładzie Nautilusa.Książek przygodowych nigdy za wiele
"Uniwersalna opowieść o walce ze złem, osadzona w realiach całkowicie wykreowanego, ale jakże bogato i szczegółowo opisanego świata, która znalazła drogę do serc czytelników na całym świecie, również w Polsce."Dokładnie z tego samego powodu co Harry Potter, Pollyanna i Tajemniczy ogród.
A dodatkowo Trylogia, Dzieci z Bullerbyn, W pustyni i w puszczy itd, ale pomyślałam, że nie będę wrzucać lektur tylko coś spoza kanonu. no i chyba bardziej myślałam o żeńskiej części młodzież, bo już widzę jak chłopcy czytają przygody Ani ;)
"Harry Potter" w tym zestawieniu mnie nie zdziwił :) ale nie sądzę, że go przeczytam, nigdy mnie nie ciągnęło do niego, nawet zmusiłam się do obejrzenia dwóch pierwszych filmów i nic :) najwidoczniej nie mój gust, ale doceniam to, że porusza ważne tematy.
OdpowiedzUsuń"Ania z Zielonego Wzgórza" - moje przekleństwo, powiem wprost nienawidzę tych książek :D może dlatego, że sama mam na imię Ania, co moich kolegów a bardziej koleżanek kusiło do nawiązywania do tej książki. Przeczytać przeczytała, ale chyba nie wszystkie, wiem, że coś było jako lektura.
Dalej już widzę, że podajesz klasyki. "Dzieci z dworca ZOO" to jest coś co koniecznie trzeba przeczytać i bardzo mi się ta książka podoba.
Czekałam właśnie aż podasz "Dzieci z Bullerbyn" :D niegdyś książka przeze mnie znienawidzona, a po obejrzeniu filmów wróciłam do niej i jest jedną z moich ulubionych.
"Tajemniczy ogród" - dla mnie to kolejny klasyk. Mimo, że już nie jestem nastolatką uwielbiam tę książkę, za tę magię, która w niej jest.
"Pollyanna" - powiem szczerze, że nie czytałam, ale kojarzy mi się film, choć do końca nie jestem pewna, czy był właśnie na podstawie tej książki. Niemniej jednak z miłą chęcią do niej sięgnę.
Yyyy ja przepraszam, ale przecież "W 80 dni dookoła świata" to książunia :P
OdpowiedzUsuńHarry znajduje się chyba w każdym takim rankingu ;)
Część książek czytałam, poza tym tylko Władcę mam w planach ;) Lista ciekawa :)
Zgadzam się z Twoim rankingiem. I choć wstyd przyznać, przypomniał mi, że nie czytałam jeszcze "W 80 dni dookoła świata"... ;)
OdpowiedzUsuń,,Pamiętnik narkomanki'', to moja ulubiona książka z czasów szkolnych. Ostatnio tez czytałam ,,Dobranych'' i również byłam pod urokiem tejże książki, co do innych pozycji nie znam , więc się nie wypowiadam.
OdpowiedzUsuń@tarkastelu: klasyka klasyką, ale wierz mi, że ogólnie rzecz biorąc niewiele osób te książki przeczytała "bo nie trzeba".
OdpowiedzUsuń@cyrysia: nadrób zaległości- warto.
@Linka: e tam wstyd. Też nie wszystkie znane książki przeczytałam, a się nie wstydzę. jeszcze zdążę.
@zaczytana-w-chmurach: dla niektórych Mały książę to tomisko ;)
Wydaje mi się, że kojarzę 'Pollyannę', muszę się bliżej przyjrzeć tej książce i sięgnąć do najgłębszych zakamarków pamięci :)
OdpowiedzUsuń'Pamiętnik narkomanki' i ja bardzo dobrze wspominam, ale już 'My, dzieci...' zostawiłabym dla starszych nastolatków. Chociaż patrząc na to, co dzieje się z naszą młodzieżą, myślę, że i 14latków niczym by się nie zgorszyło ani nie przeraziło.
Z tych pozycji czytałam wszystkie oprócz "Pamiętnika narkomanki" i " My dzieci z dworca ZOO"
OdpowiedzUsuńJedynie "Dobranych" czytałam niedawno ,natomiast resztę, rzeczywiście będąc nastolatką.
A myślałam, że tylko ja wybrałam Pamiętnik narkomanki.
OdpowiedzUsuń@Futbolowa: w dzisiejszych czasach to "My dzieci..." raczej nie zrobi wrażenia na młodzieży- za słabe.
OdpowiedzUsuń@Dalia: doczytaj te brakujące książki- naprawdę warto
@Bujaczek: no co Ty... :) za dobra książka żeby ją pominąć