Chyba "Plastusiowy pamiętnik" Marii Kownackiej
Opowiada o Plastusiu – ludziku z plasteliny – ulepionym przez pierwszoklasistkę Tosię. Narracja jest pierwszoosobowa, z punktu widzenia Plastusia, który spisuje wydarzenia związane z nim, jego przyjaciółmi z piórnika Tosi (m.in. ołówkiem, scyzorykiem i stalówkami) oraz samą dziewczynką1
Kochałam Plastudia i chciałam mieć na imię Tosia :P
OdpowiedzUsuńDla mnie to byłaby "Ania z Zielonego Wzgórza" :)
OdpowiedzUsuń