Na czym będzie polegało Candy?
Na początek normalnie. Candy dla osób posiadających bloga (niekoniecznie recenzyjnego). Mój podlinkowany banerek, który znajduje się na końcu wpisu, musi zagościć na Twoim blogu, będzie mi miło jeśli mnie polubisz/zaczniesz mnie obserwować.
A teraz coś trudniejszego, ale ciekawszego. Dzięki temu zwiększasz swoją szansę na wygraną.
1. Przyprowadź ze sobą koleżankę. Będzie nas więcej- będzie weselej. Za każdą przyprowadzoną osobę dostaniesz dodatkową szansę na prezent. (koleżanka przy wpisie powinna zaznaczyć, kto ją przyprowadził)
2.
a) Ponieważ "jestem chętna" nie brzmi ciekawie, a chętnie poznałabym Wasze opinie, zamiast zgłaszania się, chciałabym przeczytać, dlaczego czytujesz mojego bloga.
b) Jeśli jesteś na moim blogu po raz pierwszy, napisz proszę, czy po przejrzeniu moich recenzji namówiłam Cię na jakąś książkę i dlaczego.
Jeśli w komentarzu będzie samo zgłoszenie typu "zgłaszam się" nie zostanie ono uznane
3. Dla szperaczy z pomysłami. Poszukuję dla siebie idealnego szablonu. Powinien być optymistyczny i czytelny. Za polecenie mi danego szablonu (wklejenie linka do niego) masz dodatkową szansę na prezent. Na 100% jakiś w przyszłości wykorzystam.
Candy to książka- niespodzianka (po przejrzeniu bloga zwycięzcy i ustaleniu z nim preferencji czytelniczych postaram się dostosować do jego upodobań bo książek trochę posiadam: od romansów i horrorów poprzez kulinarne kończąc na takich o decoupage)
Jeśli w candy weźmie udział więcej niż 50 osób do rozdania będą dwie książki.
Reasumując: Przyprowadzasz koleżankę, wklepujesz kilka słów, poświęcasz mi kilka minut i masz zwiększoną szansę na wylosowanie :). Możesz oczywiście tylko wypełnić punkt nr. 2 :)
Aby wziąć udział w losowaniu nagrody wystarczy wypełnić punkt 2a lub 2b. Reszta jest dla chętnych.
Losowanie 25 sierpnia
Serdecznie zapraszam :)
:) chyba jestem pierwsza :) zerknęłam na Twój blog, kiedy opisywałaś książki o Blondynce. Od tej pory mam blog w obserwowanych. Lubię zerkać co nowego przeczytałaś, do pewnych miejsc się wraca. Baner wstawiłam :)
OdpowiedzUsuńDlaczego, dlaczego... :D Trzeba wiedzieć co szefowa robi przecież! Trzeba wiedzieć co czyta, żeby potem w razie czego móc się jakoś podlizać czy co, profity wyciągnąć... ;) A zachęciłaś mnie zdecydowanie do książki "Świat od kuchni" :)
OdpowiedzUsuńIza za karę premii nie będzie;)
OdpowiedzUsuńKurde.... znowu w życiu mi nie wyszło :D
OdpowiedzUsuńA ja... może to śmieszne ale Twój blog przeglądam ze względu na ... deseczki :-))) Ja swoją półeczkę zaczynałam na deseczkach i łezka mi się w oku zakręciła. Dopiero potem stwierdziłam, że książki które recenzujesz są w moim typie, zwłaszcza "Za zakrętem"
OdpowiedzUsuńPS Tydzień wakacji spędziłam we Wrocławiu i tak sobie o Tobie myślałam...
Jestem na Twoim blogu po raz pierwszy, ale gust czytelniczy mamy po części wspólny- bo i "Namiestniczkę" chętnie bym przeczytała (to chyba ten typ fantasy, który lubię :)),a i Cornwell już na półce czeka ;) Poza tym ogromnie podoba mi się Twój drugi blog, kulinarny. Narobiłaś mi smaka na kurczaka curry :)
OdpowiedzUsuńSzablonu niestety nie polecę- sama niedawno szukałam jakiegoś ciekawego dla siebie i nic nie znalazłam ;)
Pozdrawiam serdecznie!
Zaglądam do Ciebie dość często,bo lubię czytać wszelkie recenzje,zawsze szukam może coś dla siebie znajdę.z poleconych przez Ciebie poluję teraz na biografię Grace Kelly,lubię Pilipiuka,czytywałam Pratchetta,lubię takie bajki, ale pozostałe nasze gusta książkowe chyba się trochę rozchodzą.Moją ukochaną pisarką jest J. Chmielewska,bez względu na wszystko,ale też bardzo lubię Carrolla,Zafona,Sapkowskiego,choć nie wszystko,ale się rozpisałam,ale ja tak zawsze,jak mowa o książkach,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZaglądałam na Twój blog i spodobała mi się książka Martyny Wojciechowskiej ''Kobieta na 2 krańcu świata", spodobała mi się i przez twoją ciekawą recenzję ale może także przez to, że lubię takie podróżnicze książki i właśnie przez to zamierzam ją sobie kupić:)Ale się napisałam , uff:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
jestem tutaj trzeci raz... kilka dni temu znalazłam Twojego bloga. i od tamtej pory lista książek, które chcę przeczytać wydłużyła się okrooooopnie! życia mi braknie :D
OdpowiedzUsuńzapraszam na moje candy urodzinowe :)
Zapisuję się ;) a terraz będzie dalej...
OdpowiedzUsuńdziś dokładam Twoj blog do obserwowanych-wkręciło mnie max, oderwać się nie mogłam-a powinnam pracowac do 16 jeszcze trochę czasu jest...
jezeli chodzi o kolezankę to polecę blog męzowi, chociaż on koleżanką nie jest, ale nasze gusta ksiązkowe czasem zbiezne, czasem rozbieżne znajdą coś dla sibie u Ciebie.
Niestety nie mamy własnego bloga ksiązkowego, ale im dłużej podczytuje rózne takie, tym jestem bliższa jego założenia.
Z rzeczy polecanych przez Ciebie:
Zdecydowani Evans Kolory tamtego lata.. bo też cchę być zauroczona
no i sama idea Book change, której nie znałam-już ją lubię na FB
pozdrawiam
Joanna
shapeofmyheart1@tlen.pl