Dzień 24 - Książka, która okazała się jednym wielkim oszustwem
Trudno powiedzieć. Zależy od tego, co uważamy za romans. Nie lubię czytać romansów "romansideł". Dlatego podciągnę pod romans "Przeminęło z wiatrem". Uwielbiam historię o Scarlett. Jej zadziorny charakter, waleczność, siłę i stałość/zmienność jej uczuć.
Z dniem 24 jest o wiele, wiele łatwiej. Pierwsze miejsce zajmuje książka Złote żniwa
Ja też nie lubię romansideł, ale dobrą książką o miłości nie pogardzę, więc "Przeminęło z wiatrem" jest jak najbardziej na mojej liście.
OdpowiedzUsuń